Autor Wiadomość
ZimSim
PostWysłany: Wto 21:34, 17 Lip 2007    Temat postu:

LOFL! ^^ straszne rzeczy.. nie ma mnie na ojczyznie, wbilem sie do jakiejs cafe zeby zobaczyc co tu sie w tym KTA dzieje i okazalo sie ze nie dosc ze trafilem do 1st rundy to jeszcze o malo nie odpadlem na samym poczatku ^^ nie bede sie wypowiadac na temat teledyskow bo to juz w sumie za pozno na to.. jesli chodzi o jakosc obrazu w moim amv: uzywalem dvdrip'ow ale chcac zmniejszyc rozmiar otrzymanego przez AP filmu, zaczalem sie bawic w VirtualDub ^^ i tyle z tego wyszlo ze otrzymalem vid o takiej jakosci obrazu ktory zajmowal ponizej 100 mb.. wiedzialem ze kolejny teledysk z DB nikomu sie nie spodoba no ale:
"2.Tematyka teledysku oraz użyte anime - dowolna." ^^ wiec "odejmowac pkty" za to ze zrobilem amv z oklepanego anime i o oklepanej tematyce albo dlatego ze ktos juz rzyga na sam widok DB jest imo (...) dziwne ^^' nvfm! ^^ dobrze po raz kolejny fartem (bo znowu dzieki roznicy jednego pktu) przejsc do 2nd rundy ^^
Der
PostWysłany: Wto 15:06, 17 Lip 2007    Temat postu:

Przepraszam Diriel... Miło mi poznać moviemakerke... Luzik w ramionkach, klata do przodu i cwicz robienie klipów... prawda jest taka... kto czyta ksiazki do końca zycia jest radosny... a kto tworzy sprawia ze po smierci bedą ludzie radosni (ktorzy zobacza jego prace)>.... gl&hf
Uziel
PostWysłany: Wto 14:10, 17 Lip 2007    Temat postu:

O ja..
Pieniądz - na co? Na sprzęt, oryginalne programy, pluginy i anime? Oughm. Przepraszam za szczerość, pewnie za chwilę wyślą w naszym kierunku kilka oddziałów sił specjalnych, ale wydaje mi się, że nikt z nas nie robi klipów na czysto oryginalnym stuffie..

Sprzęt - po co? To co wykonałaś da się zrobić na 64 ramach. (Patrz post Arczi'ego). Sprzęt przyda Ci się lepszy gdy wkroczysz w sferę AE i mocnoświetlnych efektów CGI. Calm Down i ściągnij najlepsze teledyski z amv.org wyprodukowane na początku lat 2000 (tainted donuts). Twój PC był by dla nich statkiem.

Talent. Z tym najtrudniej u ludzi, łatwiej zdobyć dwa powyższe niż talent z którym raczej się rodzi, a który rośnie po kilkuletnim warsztacie i eksperymentowaniu. Nie bądź zuchwała, to ludzie oceniają czy masz talent, nie Ty.
Z.M.V.
PostWysłany: Pon 17:24, 16 Lip 2007    Temat postu:

<mówi szeptem> Der, Diriel to dziewczyna.... ^^
..::SimonDevil::..
PostWysłany: Pon 15:21, 16 Lip 2007    Temat postu:

Przerywnik:
Co do glosowan, da sie glosowac tylko raz z jednego komputera, dzieki temu jest mozliwe unikniecie oszustw przy glosowaniu. Pozdrawiam.
Der
PostWysłany: Pon 15:06, 16 Lip 2007    Temat postu:

Sorki, że mało pisze ale nie mam dostępu do internetu i bardzo mi ciężko choćby ściągnąć klipy. Otóz udało mi się jednak zrobić to z grupą A i oto krótkie własne podsumowanie, bo pewnie wszystko co ważne dla twórców juz dawno zostało powiedziane.

Klip Dariela: Final Fantasy... starałeś się zrobić coś ambitnego ale nei wyszło.. za słaby montaż scen jak dla mnie... całkiem miło mi się ogląda lecz nie zostanie na długo w mojej pamięci... no i jeszcze te napisy... fuj... ogólnie dobry klip.. wybiający sie z średniej-standarowej-przeciętnej ale nei osiągający dobrej-ambitnej-klasowej... xD... imho można obejrzeć czasami klip...

Klip Szwagra: Szwagrze drogi.. nie wątpie w Twoje umiejetności techniczne ani obeznanie z moviemakerstwem... klip stoi na abrdzo wysokim poziomie... pomysł też jest przesmieszny i bardzo oryginalny... (niestety nawiązuje do Lalki Coucha pomysłem).... cóż.. klip mnie nie urzekł, gdyz opiera sie głownei na dobrym pomysle, i swietnych efektach.. niestety tyle... jak dla mnie... klip osiagający poziom ambitny-oryginalnie-przecietny.. xD... moge pobejrzec... sporadycznie.. dla jaj...

ZimSim.... klip klipem będący... nic dodać nic ująć.. bardzo mi się podobał i miło mi się go oglądało.. chyba najlepszy klip z DB jaki widziałem od dawien dawna i to na ten klip oddaje mój głos.... jak go moge ocenic? oryginalnie-wybitnie-przeciętny... klip który z dziką checią bede dodawał do mojej PlayListy...

GŁOS NA ZimSima - Here Comes The Pain....

No i pozdro.. miło widzieć Cie znów w konkursie ZImSim i Ciebie sławetny Szwagrze... i chyba nową twarz.. Diriela Smile;...
Sorki za marnego posta ale mój czas na kompie jest ograniczony do czasu brania prysznica przez mojądziewczyne xD
Arczi
PostWysłany: Pon 14:29, 16 Lip 2007    Temat postu:

Diriel, moje pierwsze klipy powstawaly na celerone podkreconym do 567Mhz na 128mb ramu i 16mb karcie graficznej. I sie dalo.
Teraz w sumie wcale nie mam lepszego sprzeta (Duron 1.3Mhz, 512ramu) i tez sie da. Way of ninja powstal na Athlonie 700Mhz, 256 ramu i tez sie dalo

O pieniadzach nie bede sie wypowiadal

Powiem tez, ze Twoj klip jest o wiele lepszy od moich pierwszych, wiec rob dalej i pokaz co potafisz (go get'em:)). Szkoda troche, ze uwazasz, ze to blad, ze wzielas udzial w konkursie... W koncu nie chodzi o to by wygrac, a by dobrze sie bawic, poznac nowych ludzi, dowiedziec sie czegos o swojej pracy i nauczyc nowych rzeczy
DiMiTRiH
PostWysłany: Pon 14:02, 16 Lip 2007    Temat postu:

Children Drawbook, cute (=
Diriel Nightmare
PostWysłany: Pon 13:56, 16 Lip 2007    Temat postu:

He he, wiem o co chodzi... a tam, w przyszłym roku jeszcze wam pokażę (wrodzony optymizm daje o sobie znać XD). Muszę się faktycznie wziąść do roboty i zainstalować jakiś porządny program, ale to dopiero jak mi system postawią, bo mi się sypie.
Pogo
PostWysłany: Pon 13:08, 16 Lip 2007    Temat postu:

Zabawne pytanie :)
Gość
PostWysłany: Pon 12:40, 16 Lip 2007    Temat postu:

Pytanie: ile osob stad ma legalne programy Adobe ? Razz
Michael
PostWysłany: Pon 11:34, 16 Lip 2007    Temat postu:

Diriel wiesz kwestie pieniędzy można ominąć osobiście mój Premierek nie jest zbyt legalny bo mnie na niego nie stać a montować chce..,talent też tak do końca nie jest poczebny zawsze można zmontować coś dobrego i bez niego bo na dobry pomysł w sumie można wpaść zawsze jak ma sie wyobraźnie. Co do sprzętu uch no to może być kłopot no ale jak sie chce to nawet w tym kiepskim programiku Windowsowym można zrobić coś dobrego Wink, choć niema tylu ścieżek co AP czy Vegas czy coś innego, to jest to w sumie możliwe ;q. W sumie jest to jak w życiu nie można sie poddawać i dalej montować i z czasem sobie samemu stawiać wyższe wymagania i iść naprzód jak sie chce "coś" osiągnąć ;p.
Diriel Nightmare
PostWysłany: Pon 11:09, 16 Lip 2007    Temat postu:

Jak ktoś tu słusznie zauważył (nie pamiętam kto, tyle tego było) jestem jedynie początkująca, ograniczę się więc do krótkiej opini. "Here Comes The Pain!" to według mnie bardzo dobry teledysk, świetnie utrzymany w rytmie, dobre efekty nie przeszkadzające w oglądaniu, fajna muzyka... no ale cóż, takich teledysków z DB jest na pęczki. Zagłosowałabym na niego, ale tego anime nie trawię, przykro mi...
Mój głos poszedł na "Children Drawbook"... sama nie wiem dlaczego. Piosenka odrzuca, ale klip zrobiony naprawdę świetnie i bardzo mi się podobał.

Co do mnie... cóż, pewna osoba powiedziała mi ostatnio, że do robienia teledysków potrzeba trzech rzeczy: talentu, sprzętu i pieniędzy. Talent mam, a przynajmniej tak mi się zdaje. O dwóch pozostałych mogę pomarzyć.
Wiem co myślicie: "W takim razie co tu robisz"? Dobre pytanie, też się zastanawiam. Zgłoszenie się do tego konkursu to jeden z największych błędów w moim zyciu... no cóż, zrobiłam ten klip dla mojej najlepszej przyjaciółki i jej się podobał, a to jest dal mnie najważniejsze. A teraz wybaczcie, idę sobie porzucać shurikenem, a może nawet się powieszę, będę miała spokój Razz
Uziel
PostWysłany: Nie 15:12, 15 Lip 2007    Temat postu:

[IMO]

Stanąwszy oko w oko z niemałym wyzwaniem, spojrzawszy na trzy klipy stworzone z oddaniem, pomyślawszy cóż za poziom mnie czeka, osądziwszy iż grupa jest słaba z deka...


„Final Fantasy All to Blame”
Czas upłynął beztrosko. Piwnymi oczyma spoglądałem młodym wzrokiem w monitor z niemałym zobojętnieniem począwszy od pierwszej sekundy, a skończywszy na ostatniej.. Mimo, że byłem zdolny ujrzeć jak godny wysiłek włożyła Twa osoba w wykreowanie w miarę poprawnej synchronizacji i dynamiki godnej biegowi mego życia przepełnionego przyspieszaniem i spowalnianiem tętna – nie podołałem w zaobserwowaniu jakiejkolwiek zależności pomiędzy treścią muzyki, a uwidocznionym schematem zdarzeń animacji oraz wizerunków i czynności prezentowanych postaci. Całość merytoryczna wideoklipu „zlewa się w fałszywy ton”...
Kontynuując swą monotonną i przeokrutnie długą wypowiedź pozbawioną celu, bowiem większość populacji tej planety przejdzie obok niej beztrosko – poruszam kolejne elementy tej półżenującej próby stworzenia teledysku. Serce się kraje na samą myśl o tym jak często w ostatnich czasach homo sapiens sapiens sięga swymi brudnymi i pozbawionymi pokory ręcyma po Final Fantasy: Advent Children, które na szanownej stronie www.animemusicvideos.org zajmuje czołowe miejsca pod względem molestowania grupowego.. Widziałem mniej i bardziej żałosne twory pod ten materiał wizualny.. Ten klip jest przeciętny w pełnym tego słowa znaczeniu. Muzyka również nie należy do najrzadziej używanych kawałków, 44 wykorzystania to niemało. Arczi wspomniał o teledysku Frachan’a, który w moim osobistym, skromnym i niewiele wartym społecznie - odczuciu jest o niebo albo osiem - lepszy od recenzowanego klipu Pani Diriel. Jednakże do perfekcyjnego, kompletnego teledysku pozbawionego skazy czy wgniecenia na kulistym kształcie piękna merytoryczno-wizualnego – trochę brakuje. Nie będę tworzył poematów na temat pracy Frachan’a, dodam od serca jedynie, że „FF All to Blame” ma lepszy klimat i jest poważniejszy mimo, że jest wykonany w straszliwie i przeraźliwie trywialny sposób, bowiem autorka zapomniała o istnieniu tekstu piosenki. No cóż.. Zdarza się. Człek nie machina, czasem zapomina.. Ponadto liczne loga; zróżnicowany materiał w mizernej, pikselizującej jakości oraz format wmv wołają o pomstę do nieba.. Nie rozwinę myśli dalej bo nie chcę mieć wrzodów.
Poza wskazanymi zaletami w poprzednich wersach mojej nużącej (samego mnie) wypowiedzi, nie zaobserwowałem nic wartościowego, co mogło by w dalekiej czy niedalekiej przyszłości osnutej całunem tajemnicy i płótnem enigmatyczności – spowodować dawno mi zapomniane odruchy człowieczeństwa polegające na współczuciu i ponownym włączeniu tegoż pliku audiowizualnego. Niestety owy twór jest tak ubogi artystycznie, że poza ogólnym zarysem nie mam na czym się skupić, przez co moja opinia jest taka krótka i nie za specjalnie skonkretyzowana.

Czekam na kolejne, lepsze prace, bo skoro wszyscy mówią, że masz potencjał to raczej go masz.. Z drugiej strony... w tym kraju chyba wszyscy go mają...


„Here Comes The Pain!”.
Sądząc, że niesłusznie i niesprawiedliwie zostałem skazany na ponury, nędzny show w roli głównej z legendarnym i strawionym do zarzygania Dragon Ballem – wyruszyłem w melancholijną podróż w czasie i przestrzeni spoglądając w studnię czasu prowadzącą mnie do pierwszej edycji KTA, gdzie jeszcze kilka teledysków z DB odegrało znaczącą rolę. Tutaj nie odegra.
ZimSim. Trzeba uprzytomnić Tobie, że Dragon Ball to dawno wymarły gatunek, którego sztuczne przywracanie do życia w tak dość niekompetentny sposób jest zUe.
Z uzasadnioną ignorancją w niespokojnych oczach wyruszyłem obejrzeć klip.. Podejmując się niewykonalnej sprawy rozpoczynam zagłębianie się..
Sam fakt wykorzystania takiego anime jest rzeczą niewybaczalną, karygodną i wymagającą dydaktycznej mowy przeżerającej umysł i penetrującej warstwy Twojej podświadomości by w Twej głowie ponownie nie zrodził się pomysł tego pokroju. Ot co. Porzućmy fakt, że dojrzała i sprawna mentalnie publiczność wymiotuje Dragon Ballem całymi dniami i nocami, wszystkimi otworami i przejdźmy do konkretów.. Liczba teledysków anime z tym utworem muzycznym co prawda nie jest zbyt wielka, to tylko 11 wykorzystań, ale oczywiste jest, że unikatowe, oryginalne, wyjątkowe dobranie odpowiedniej piosenki jest znacznie bardziej punktowane, przez co Szwagier ma nad wami przewagę mimo idiotyzmu w piosence (:p). Jakość obrazu nie jest najgorsza, nie powoduje, że mam nagły, nie w pełni uzasadniony impuls powodujący minimalizowanie obrazu do przeraźliwie mikruśnych rozmiarów, jak to onegdaj bywało z teledyskami DB w rmvb (;P). Synchronizacja jest pozorna, liczna ilość asynchronów najprawdopodobniej spowodowana Twoim pełnoumysłowym zaangażowaniem się w inżynierię czegoś na podobę fabuły, treści czy pewnego wątku, który nie jest wybitnie rozwinięty. No, ale co zrobić skoro to tylko niezbyt wyrafinowany DB action.. Efekty nie są wybujałe, mocno fantazyjne czy jakieś specjalnie kreatywne... Ogólnie jest ich tu niewiele, poza blue screenem, który poza lazurowym niebem z puszystymi chmurami obejmuje również obcisły, dość jednoznacznie kojarzący się strój Vegety.. Tralaluśnym krokiem podążając wzdłuż tegoż bezładu, napotkałem na swej drodze kilka nielicznych efektów. Mianowicie: black and white, kilka kolorowych bitów, przezroczystości warstw wideo i ghosting. Mocno nietrafne jest nadużywanie mocy speedu plików wideo, szał macicy i ataki niepohamowanej złości ogarniał mnie gdy widziałem coś na wzór Benny Hilla i nazbyt dynamicznych eskapad teamu Z.. Klip jest lekkim przeciwieństwem teledysku Diriel, w którym merytoryka jest nierozwinięta, tutaj jednak coś się wyhodowało z kolei rytmika leży.
Siedząc z naprężonymi pośladkami na niewygodnym krześle stukając rytmicznie palcyma w biurko zaobserwowałem kilka prób lip synchronizacyjnych, z reguły były to krzyki i wrzaski, ale były wykonane poprawnie.. w miarę. Moment przez wszystkich wychwalany czyli 2:17-2:38 (czy coś takiego..) jest nieźle wykonany, jednak mam pewne zastrzeżenia.. Niektóre sceny w tle są źle dobrane, choćby Goten dwuznacznie przytulający się do Vegety na wysokości organów rozrodczych tego drugiego.. jeszcze ten speed.. daje do myślenia. Co więcej AMV zaczyna się z pupy i z pupy kończy, jakieś kciuki Vegety i Goku..

Straciwszy kolejnych kilka minut mojego cennego, jednorazowego, monotematycznego egzystencjonu stwierdzam, że zawiodłem się na Tobie ZimSim. Dwa lata temu Twoja praca była lepsza, mimo, że muzyka napawała mnie obrzydzeniem, bowiem mam awersje do Metalici (o ile dobrze pamiętam to ona towarzyszyła Neji’emu).. Zupełnie jakby je robiło dwóch różnych ludzi .. eh. Średni klip.


"Children Drawbook"
Przez tych kilka chwil poczułem się jak młody rumak galopujący po polanie pełnej zbóż rosnącej nadziei. Poczułem się jakby z mej armenoidalnej głowy nie ubywało włosów, jakby mi zmarszczek na beztroskiej twarzy nie przybywało, jakby moja facjata była wciąż niczym pupcia niemowlęcia pozbawiona jakiegokolwiek zarostu.. Jednak to tylko iluzja, nietrwały powrót do lat gówniarzerii i niestety na końcu ktoś mnie wyciągnął z osranej pieluchy, zabrał kredki i dał klapsa bez ambicji..

Z technicznego punktu widzenia nie mam ochoty się spierać z większością ludu tu wypowiadającego się, jednakże drażni mnie niepowaga i trywialność teledysku. Owszem, miał taki być, ale ambicjami nie błyszczy. Ogólnie rzecz biorąc mam żal do Ciebie Szwagier, że nie wystawiłeś ‘mathematic is the language of matrix’ (?) który był by moim faworytem, a którego wspierał bym do końca (na dzień dzisiejszy po zapoznaniu się z sześcioma klipami konkurentów). Sądzę, że Children Drawbook mimo wysokiego poziomu nie zajdzie wysoko, jest zbyt śmiszny..

--

Podchodząc do sprawy z pełną atencją i poszanowaniem dla odmienności zdania i opinii – wysnuwam tezę, że każdy teledysk ma spore szanse na wyjście z grupy mimo, że Szwagrowe kredki są ewidentnie najlepszym technicznie klipem. Jednak jego teledysk trafia głównie do wąskiego, ciasnego, zaznajomionego (nie koniecznie z kredkami) grona ludzi, którzy biorą pod uwagę technikę klipów, a nie muzykę, anime, akcje, czy inne aspekty polegające tylko i wyłącznie na zrobieniu nagłego i jednorazowego wrażenia, a właśnie z tej strony przewagę mają teledyski ZimSima i Diriel.

1. "Children Drawbook" 7/10
2. „Here Comes The Pain!” 5/10
3. „Final Fantasy All to Blame” 4/10


[/IMO]
Michael
PostWysłany: Sob 21:04, 14 Lip 2007    Temat postu:

ze swojego doświadczenia napisze że maile na wp dochodzą później rzadko sie zdarza żeby nie doszły,ale zdarza sie ; P tak to ju bywa z tymi mailami ;q
wydaje mi sie że wp po prostu blokuje niektóre wygenerowane maile itp.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group